Start / Kredyty / Dyskusje Ogólne / domowy budżet
domowy budżet
|
Autor | Treść |
---|
domowy budżet 2011-05-22, 16:41
Witam, mam pewnien problem. Niedługo się żenię i ustaliliśmy, że zrobimy sobie wspólne konto. Zaczęła mnie przerażać teraz ta wizja, bo moja przyszła żona będzie wydawać naszą wspólną kasę podczas gdy ja zarabiam bardzo dobrze, a ona raczej słabo. Czy nie lepiej jak małżonkowie mają osobne konta i każdy wydaje swoje? Jak u was to wygląda? Kto trzyma kasę?
|
|
domowy budżet 2011-05-23, 16:12
Chłopie to normalne, że facet pracuje na to aby jego kobieta mogła wydawać. Tak to już wygląda i każdy musi się do tego przyzwyczaić. Nie ma że boli, trzeba płacić bo żona jest po to aby wydawała i juz :)
|
|
domowy budżet 2011-05-24, 13:28
A jak ty sobie to wyobrażasz inaczej? Przecież żona raczej robi zakupy do domu, kupuje jedzenie, środki czystości, środki do higieny osobistej, ubrania czy opłaca rachunki. I jak ty sobie wyobrażasz, że ona to będzie robiła jak nie chcesz mieć z nią wspólnego konta? Chyba za swoje cie nie będzie utrzymywać i całego domu!
|
|
domowy budżet 2011-05-25, 10:01
Jak powiesz jej o tym przed ślubem to obawiam się czy w ogóle dojdzie do tego ślubu :D Poza tym jak już się zgodziłeś to teraz nie masz odwrotu. No chyba że chcesz z nią intercyzę podpisać to lepiej jej powiedz od razu bo może się nieźle wściec.
|
|
domowy budżet 2011-05-25, 18:23
W moim domu, tak jak w każdym normalnym według mnie, jest wspólne konto. Wydatki są wspólne więc i pieniądze są wspólne. Nie wyobrażam sobie inaczej. Jak każdy sobie miałby żyć to co to za rodzina by była?
|
|
domowy budżet 2011-05-26, 04:13
Popieram, u mnie jest tak samo. Jak już się człowiek decyduje na życie z drugą osobą to bierze się też przy okazji ją z całym dobrobytem, czyli z pracą i zarobkami takimi jakie ona ma, bez względu na ich wysokość. Bierzesz ją całą a nie tylko ciało. Jej charakter do wydawania pieniędzy to część niej samej więc skoro ją kochasz taka jaka jest, to w czym problem? ;)
|